Dnia 18 lipca, w rydułtowskim kościele pod wezwaniem św. Jerzego, miało miejsce wzruszające pożegnanie Rafała Budzyńskiego. Zmarły 41-letni górnik to ofiara śmiertelnego wstrząsu, do którego doszło w KWK Rydułtowy. Ceremonia pogrzebowa została odprawiona dokładnie tydzień po nieszczęśliwym zdarzeniu, które odebrało życie mężczyźnie.
Podczas mszy św., której przewodniczyli proboszcz parafii rydułtowskiej ks. Witold Psurek oraz bp Grzegorz Olszewski, składano hołd i żegnano zmarłego górnika słowami pełnymi emocji. „Rafale, odszedłeś na wieczną szychta, jak mężny wojownik”, mówił w swojej homilii ks. Psurek.
Rafała Budzyńskiego, dzielne i szanowane postaci świata górnictwa, która pełniła rolę sztygara w KWK Rydułtowy, żegnali najbliżsi – rodzina i przyjaciele. Towarzyszyła im również społeczność górnicza, dzieląc smutek i ból po stracie.
Rozpoczynając mszę świętą, proboszcz parafii apelował o dar wiecznego życia dla swojego tragicznie zmarłego parafianina. Jego modlitwy o pokój dla duszy zmarłego górnika stanowiły poruszający element ceremonii, która zakończyła się pochówkiem Rafała Budzyńskiego na rydułtowskim cmentarzu, tydzień po tragicznym wstrząsie w kopalni.