W piątkowy wieczór, dokładnie o 22.01, kopalnia Marcel położona w Radlinie była miejscem wstrząsu górniczego. Informacje te zostały zweryfikowane i potwierdzone przez Polską Grupę Górniczą. Trzech pracowników doznało w wyniku tego zdarzenia niewielkich obrażeń. Szczęśliwie, wszystkie trzy osoby były w stanie samodzielnie opuścić teren kopalni, a służby ratownicze pozostają w stanie czujności, gotowe do interwencji.
Po incydencie zarząd kopalni oraz odpowiednie służby zaczęły bacznie monitorować sytuację, gotowe do podjęcia koniecznych działań. Ewa Grudniok, rzeczniczka Polskiej Grupy Górniczej, wyjaśnia szczegóły zdarzenia:
Ewa Grudniok: W rejonie, który uległ zagrożeniu, pracowało łącznie 37 osób. Każda z nich była zdolna do samodzielnego opuszczenia miejsca zdarzenia. Niestety, trójka z nich odniosła lekkie obrażenia podczas prowadzenia eksploatacji ściany. Lokalizacja incydentu została dokładnie określona – 25 metrów przed frontem środkowej części ściany, 95 m nad pokładem.
Według analiz Polskiej Grupy Górniczej, wstrząs miał charakter wysokoenergetyczny i wystąpił na poziomie 95 metrów nad pokładem.
Ewa Grudniok: 20.12.2024 roku o godzinie 22:00 zarejestrowaliśmy wstrząs o energii 5,4*10^6 J, którego epicentrum znajdowało się około 25 metrów przed środkową częścią ściany C-4a na poziomie 505wg. Z tego powodu trzech naszych pracowników odniosło niewielkie obrażenia.
Takie są dodatkowe informacje przekazane przez rzeczniczkę PGG.