Ryszard Mazurek, 71-letni mieszkaniec Rybnika, powinien cieszyć się z dostępu do darmowych leków zapowiadanych przez rządzącą partię Prawo i Sprawiedliwość dla osób w wieku 65 lat i więcej. Jednak rzeczywistość brutalnie zweryfikowała te deklaracje. Niedawno, podczas jednej z wizyt w lokalnej aptece, musiał wydać ponad 435 złotych na leki. Nie kryjąc rozgoryczenia, opublikował zdjęcie paragonu w mediach społecznościowych, co wywołało falę oburzenia.

W ramach przedwyborczych obietnic partii Prawo i Sprawiedliwość przed październikowymi wyborami parlamentarnymi, seniorzy powyżej 65 roku życia oraz dzieci i młodzież do 18 roku życia mieli otrzymać bezpłatne leki. Czy jednak tak jest w praktyce? Jak doświadcza na sobie Ryszard Mazurek, realia bywają znacznie bardziej brutalne niż polityczne deklaracje. Wielu emerytów, którzy korzystają z recept wystawionych przez lekarzy, spotyka się z takim samym rozczarowaniem jak rybnicki senior.