Pomimo niesprzyjającej pogody, rolnicy z całej Polski nie ustają w swoim proteście. W dniu jutrzejszym, 20 lutego, powtórnie zasieją zamęt na ulicach kraju, manifestując swoje niezadowolenie z nowych regulacji zatytułowanych jako „Zielony Ład”. Protestujący nie zgadzają się również z nierównym traktowaniem ze strony władz. Co istotne, do walki o prawa rolników przyłączą się również polscy myśliwi. Do publicznego wyrazu sprzeciwu ma dojść między innymi przy węźle świerklańskim na autostradzie A1. Czy to oznacza kłopoty dla kierowców?

Warto przypomnieć, że to już kolejny tydzień protestów ze strony rolników. Przed kilkoma dniami rozgorzała akcja protestacyjna, podczas której ciągniki rolnicze zasłoniły polskie drogi, zakłócając normalny przepływ ruchu. Mimo wynikłych problemów, wielu obywateli okazało zrozumienie dla postulatów protestujących. Głównym punktem spornym jest implementacja unijnego pakietu środków zwanego „Zielony Ład”. Rolnicy zgłaszają zarzuty wobec decydentów z Warszawy i Brukseli, twierdząc, że są przez nich niesprawiedliwie traktowani. Sprzeciwiają się również swobodnemu importowi produktów rolnych z Ukrainy, które nie muszą spełniać surowych norm jakościowych. To powoduje ich zdaniem utratę konkurencyjności polskich produktów na rynku, co bezpośrednio wpływa na ich sytuację materialną.